Pismo do banku w sprawie ugody

Group of workersPożyczka nigdy nie jest dla żadnej ze stron łaską, przysługą, miłym gestem, ani niczym innym w tym stylu. Wszystkie pożyczki i kredyty to w każdym wypadku umowy pomiędzy dwoma stronami, kredytobiorcą i kredytodawcą, którzy realizują w ten sposób swoje interesy.

Interesem kredytobiorcy jest uzyskanie środków finansowych na sfinansowanie dla niego ważnych działań lub inwestycji, a instytucje finansowe poprzez pożyczki najnormalniej w świecie zarabiają. Nie jest to dla nikogo oczywiście żadna tajemnica, ale czasami wydaje się, że bardzo wiele osób zapomina o tym fakcie. Ma to miejsce między innymi wtedy, kiedy pojawiają się pisma do banku w sprawie ugody. Zdecydowana większość z nich jest z góry skazana na odrzucenie, ponieważ odnoszą się nie do komercyjnej umowy pomiędzy dwoma stronami, ale właśnie do jakichś nieformalnych zobowiązań niemal przyjacielskich pomiędzy bankiem i jego klientem. Takie stosunki oczywiście nie istnieją.
Powodem wysłania pisma do banku w sprawie ugody jest zawsze nasz problem finansowy. Jeśli nie ma żadnych kłopotów, nie ma potrzeby tworzenia żadnej ugody.

W naszym interesie jest zmniejszenie oprocentowania lub nawet jego umorzenie, by dało się nam zwiać koniec z końcem.

W wielu wypadkach wnioskować będziemy też o czasowe zawieszenie spłaty, wydłużenie jej o jakiś okres czasu lub innego rodzaju zmianę warunków umowy pomiędzy nami i bankiem.

Nasza korzyść w tej kwestii jest oczywista, ale zapominamy o korzyści drugiej strony. Istotą ugody jest kompromis, czyli ustępstwa obu stron na rzecz uzyskania sytuacji korzystnej dla obu stron. Co w tym przypadku będzie korzyścią dla banku? Naturalnie odzyskanie pieniędzy.
Bank jest w stanie odzyskiwać swoje pieniądze na dwa sposoby: drastyczny i długotrwały. W sposobie drastycznym pojawia się komornik, a w sposobie długotrwałym właśnie nasza ugoda, w której musimy przedstawić bankowi plan spłaty na nowych warunkach. Wniosek bez takiego elementu jest w zasadzie stratą czasu.

Naszym jedynym zadaniem jest przekonanie banku, że poprzez zmianę warunków umowy zabezpieczy on sobie spokojniejszą spłatę i co najważniejsze, spłatę pewną.

Bankowi bardziej zależy na regularnych strumieniach pieniędzy niż na częściowej spłacie „na już”, ponieważ na pieniądzach leżących na jego rachunku nic nie zarabia. Wykorzystajmy en fakt jako kartę przetargową i jeśli tylko nasza sytuacja finansowa nie jest beznadziejna, na pewno coś się uda załatwić.

Bank spółdzielczy czy bank komercyjny, który bank wybrać

bank spółdzielczyJeśli interesujesz się pieniędzmi (a jako człowiek XXI wieku musisz spotykać się z nimi na co dzień), to znasz na pewno większość banków komercyjnych w Polsce takich jak PKO, mBank, Alior Bank i wiele wiele innych. Nawet jeśli nie wiesz o ich ofercie, nie jesteś pewien czy proponują kredyty, czy mają lokaty lub czy ich konto bankowe jest za darmo, to z pewnością nie raz zdarzyło ci się słyszeć o nich w reklamach telewizyjnych, mijasz ich placówki na mieście i od czasu do czasu napotykasz się na promocje internetowe.

Bank spółdzielczy jest Ci obcy

Nieco inaczej jest z bankami spółdzielczymi, te z reguły mają ograniczone pole możliwości jeśli chodzi o reklamę, gdyż działając na relatywnie niewielkim obszarze, banki spółdzielcze nie wydają pieniędzy na reklamę ogólnopolską. Dlatego od czasu do czasu możesz znaleźć ich w lokalnej gazecie, na ulotkach lub zdarzy się też, że są sponsorami jakiejś lokalnej imprezy.

Niestety wielu ludzi nadal traktuje banki spółdzielcze po macoszemu, gdyż te niesłusznie kojarzą im się z przestarzałymi technologiami i kiepską ofertą. W ciągu ostatnich paru lat wiele się pozmieniało i banki spółdzielcze mogą konkurować z bankami komercyjnymi. Zobaczmy w czym są dobre, a nawet lepsze.

Według badań przeprowadzonych przez ZBP. a opisanych przez Bankier.pl (źródło) możemy zobaczyć, że ecni się bankowośc spółdzielczą głównie za:

  • – znajomość rynku i klienta lokalnego,
  • – szybkość podejmowania decyzji przez banki spółdzielcze,
  • – indywidualne i elastyczne podejście banków spółdzielczych do klienta,
  • – duża liczba placówek banków spółdzielczych.

Warto też dodać, że banki spółdzielcze finansowane są głównie z polskiego kapitału, a zatem zaciągając u nich kredyt lub mając lokatę czy konto bankowe, wspieramy naszą gospodarkę.

Oferta banków spółdzielczych

Nie można jednoznacznie stwierdzić czy bank spółdzielczy ma lepszą czy gorszą ofertę w porównaniu do banków komercyjnych, ponieważ nie możemy wszystkiego jednocześnie sprawdzić. Wiele banków będzie miało bardzo indywidualne oferty w danym regionie. Poza tym nie zapominajmy, że banki spółdzielcze starają się w jak najwyższym stopniu dostosować do wymagań klienta. Mamy większą możliwość na wynegocjowanie korzystnych warunków.

Rada dla każdego kto chce:

  • – zaciągnąć lokatę,
  • – wziąć kredyt gotówkowy lub hipoteczny,
  • – założyć konto oszczędnościowe,
  • – lub skorzystać z innego produktu bankowego.

Aby udał się do placówki banku spółdzielczego i samodzielnie porównał ofertę względem banków komercyjnych.

Powodzenia!

Oszczędzanie na lokacie w 2014 roku

Oszczędzanie na lokacie zawsze było modne. Nie potrzeba było do tego wiele pieniędzy, można było ją założyć z dnia na dzień i w razie czego bez strat przerwać. Jak to jest dzisiaj? Czy nadal opłaca się otworzyć lokatę w banku i ile tak naprawdę można na niej zarobić?

Opłacalność lokat w 2014 rokulokata

Mam początek roku 2014 roku i robimy przegląd lokat. Niestety obniżone stopy procentowe pod koniec roku 2013 skutecznie obniżyły zarówno oprocentowanie kredytów jak i lokat. Co za tym idzie lokaty przestały się opłacać dla ludzi, którzy do tej pory wsadzali na nie mniejsze kwoty. Na jakie oprocentowanie możemy obecnie liczyć?

Obecnie Banki oferują oprocentowania od 3 do nawet 5%. Niestety nie jest to faktyczny zysk z lokaty, ponieważ od tego należy odjąć kilka opłat, które często podane są tylko w regulaminie takiej lokaty. Banki w ofertach nie chętnie o nich wspominają. Końcowo możemy liczyć na zysk w wysokości około 2/3% w skali roku oczywiście. Obliczmy to:

Wkładając na lokatę 10 000 złotych na rok czasu na oprocentowanie równe 2.5% otrzymamy zaledwie 250 złotych co miesięcznie daje nam około 20 złotych zysku – czy to jest opłacalne?

Na co uważać podczas wybierania lokaty?

Wybierając lokatę nie wpakujemy się w kłopoty finansowe jednak jeśli chcemy jak najwięcej zyskać to powinniśmy sprawdzić kilka rzeczy. Po pierwsze czy oprocentowanie lokaty jest stałe. Często zdarza się, że Banki oferują po 7% na lokacie ale tylko w pierwszym miesiącu a w kolejnych wynosi ono 2% albo jeszcze mniej.

Po drugie opłaty jakie związane są z lokatą. Musimy to sprawdzić i przeliczyć ile będzie kosztowało nas uruchomienie i prowadzenie takiej lokaty przez Bank, żeby nie okazało się, że zamrażamy całą kwotę na rok czasu dla 50 złotych zysku. Warto sprawdzić także konsekwencje w razie zerwania lokaty – często nie ma żadnych prócz utraconej kwoty wypracowanej na lokacie – wyciągamy tyle samo co włożyliśmy ale może się zdarzyć, że Bank naliczy jakąś niewielką opłatę za taka operację.

Podsumowując, lokaty nie są zbyt dobry źródłem inwestycji ale bezpiecznym. Dlatego jeśli nasze pieniądze miałyby bezczynnie zalegać na koncie to zawsze będzie lepiej kiedy wsadzimy je na lokatę.

 

Kredyt na działalność rolniczą w 2014

kredyt rolniczyW naszej gospodarce już od wielu lat wspierana jest jej bardzo strategiczna gałąź jaką niewątpliwie jest rolnictwo. To bardzo newralgiczny punkt każdej gospodarki, również naszej. Na rynku dostępnych jest mnóstwo ciekawych rozwiązań mających na celu pobudzenie właśnie tej sfery gospodarki. Kredyty rolnicze stały się niesamowicie popularne po naszym wstąpieniu do Unii Europejskiej.

Zmiany w kredytach dla rolników

Jakie zmiany zaszły w kredytach dla rolników z początkiem nowego roku? Prawdę mówiąc niewielkie, nie zmieniło się nic szczególnego, poza kwestiami uzyskiwania dopłat z UE, którymi część banków również się za klienta zajmowała. W przypadku samych kredytów to raczej zmiany kosmetyczne.

Nadal możemy taki kredyt uzyskać na cele, takie jak chociażby zakup maszyn rolniczych, oraz modernizacja naszych budynków gospodarczych, a także na wybudowanie nowych. W wielu przypadkach otrzymamy również kredyty rolnicze na zakup nowych gruntów, a także na spłatę dotychczasowych zobowiązań finansowych. Kredyty rolnicze bardzo często w przypadku inwestycyjnych refinansują 100% wartości naszej inwestycji. Wynika to stąd, że właśnie rolnictwo jest wspierane przez działania rządowe i regulacje prawne.

Kredyt na działalność rolniczą – na co

W 2014 roku rolnicy nadal znajdują w ofertach bankowych specjalistyczne kredyty, które są przyznawane jedynie tej grupie społecznej. Jednym z takich kredytów jest kredyt AGRO, stworzony specjalnie w celu zakupu roślin, nawozów, oraz środków pielęgnacji upraw. Ich koszt jest niezwykle niski, a takie kredyty same w sobie są z reguły małe. Dlatego też czas ich spłaty z reguły to zaledwie 12 miesięcy.

W większości taki kredyt na działalność rolniczą udzielany jest przez Banki Spółdzielcze działające w lokalnych społecznościach, jedna również większe banki zwietrzyły swoją szansę i niektóre z nich przygotowały od początku tego roku prawdziwy szturm na kredyty rolnicze.

Standardowe oprocentowanie takich kredytów wynosi 11-13% w skali roku, a w związku z planowanym wejściem do gry o rolników większych banków, spodziewane są znaczące zmiany na korzyść klienta. Powinno w sposób naturalny dojść do obniżenia oprocentowania, oraz uproszczenia procedur, które w niektórych bankach spółdzielczych są skomplikowane.

Kredyty gospodarcze dla rolników – gdzie szukać

kredyty rolniczeBy osiągnąć oczekiwane zyski z prowadzenia gospodarstwa rolnego, trzeba je zamienić w sprawnie funkcjonujące rentowne przedsiębiorstwo. A do osiągnięcia tego celu potrzebne są niemałe nakłady inwestycyjne. Najchętniej szukanym źródłem finansowania są kredyty gospodarcze preferencyjne współfinansowane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na stronie Ministerstwa Rolnictwa znajdziemy wyszczególnioną listę banków, z którymi Agencja podpisała umowę na udzielanie kredytów na zasadach preferencyjnych http://www.minrol.gov.pl/pol/Informacje-branzowe/Kredyty-preferencyjne

Na czym polega preferencyjność tychże kredytów:

  • oprocentowanie kredytu, roczne oprocentowanie kredytu wynosi obecnie 5,53%.
  • połowę odsetek naliczonych od pożyczonego kapitału spłaca Agencja. W konsekwencji bank żąda zabezpieczeń tylko do wysokości zaciągniętego kredytu powiększonego o należne odsetki płacone przez rolnika bez wliczania odsetek płaconych przez ARiMR.

Jednak warunkiem udzielenia kredytu preferencyjnego jest zapewnienie wkładu własnego w wysokości od 10 do 30 % wartości inwestycji. Ponadto kredyty gospodarcze na zasadach preferencyjnych są udzielane tylko i wyłącznie na inwestycje (nie licząc kredytów klęskowych), a więc:

  • zakup maszyn i urządzeń rolniczych
  • unowocześnienie procesu produkcji i jej zwiększenie
  • dostosowanie upraw i produkcji do wymogów Unii Europejskiej

W ramach kredytów preferencyjnych rolnik nie dostanie pieniędzy na bieżącą działalność jak zakup pasz, nasion czy nawozów. Z pomocą przychodzą jednak tutaj banki komercyjne. Okres kredytowania jest co prawda krótszy, kwoty kredytu mniejsze, ale rolnicy nie muszą posiadać środków własnych, a zatem możliwe jest uzyskanie wsparcia finansowego bez wkładu własnego.

Najciekawsze oferty kredytowe to:

  • Bank BGŻ i jego kredyt „Rzeczówka”. Dzięki niemu można sfinansować praktycznie wszystko co związane jest z działalnością rolniczą. Oprocentowanie kredytu zależne jest od WIBOR, maksymalna kwota do uzyskania to 300 000 zł. Kredyt obrotowy AGRO Ekspres to z kolei środki w wysokości do 1000 000 zł na 5 lat, dzięki którym można finansować rozliczenia z kontrahentami, finansować zapasy i zaopatrzenie w środki produkcji.
  • Bank Zachodni WBK i jego AGRO Pakiet to finansowanie działalności rolniczej i inwestycji do kwoty 300 000 zł bez wkładu własnego.
  • Bank BPH w ramach kredytu Ekspres Kapitał finansuje bieżącą działalność rolniczą nawet do 15 lat w kwocie do 1000 000 zł.

Więcej o kredytach rolniczych poczytać można również tutaj http://www.farmer.pl/finanse/kredyty-ubezpieczenia/kredyt-dla-rolnika,709.html Możliwości są duże i być może warto skorzystać z ofert banków komercyjnych jako wsparcia finansowego swego gospodarstwa. Pomoże to zarówno w modernizacji, jak i utrzymaniu płynności finansowej gospodarstwa rolnego.

Darmowe konto dla rolników w Credit Agricole

Credit Agricole zaproponował rolnikom konto AGRICOLE z prostą tabelą opłat.

Bank obsługuje konto bezpłatnie, a najpopularniejsze operacje bankowe kosztują najwyżej 1 zł. To kolejny produkt zbudowany specjalnie z myślą o segmencie klientów agrobiznesowych, który bank chce w tym roku znacznie rozwinąć.

Razem z kontem bank oferuje również darmowy Rachunek Oszczędzam, oprocentowany do 4,05 procent w skali roku oraz lokaty terminowe oprocentowane tak, jak lokaty dla klientów indywidualnych.